MENU




Heads Up, SnG, dla opornych, część 1

 Poniżej prezentujemy pierwszą część cyklu artykułów SithJarra na temat gier Heads Up Sit and Go. 

Cykl będzie składał się z kilku, może kilkunastu tekstów, a po ich przeczytwaniu każdy zdecydowanie poprawi swoją grę w tej odmianie, a prawdopodobnie zacznie osiągać spore zyski.

SithJarra przedstawiać nie trzeba, jest graczem wygrywającym w tej odmianie, a jego blog forumowy znajdziecie pod artykułem.

Zapraszamy do lektury!

 

Słowem wstępu 

Kilkukrotnie przymierzałem się, żeby napisać jakiś prosty, podstawowy poradnik dla ludzi, którzy chcą zacząć budować bankroll za pomocą turniejów HU SNG, jednak porzucałem ten pomysł z wielu przyczyn – braku czasu, weny twórczej i wiary w swoje możliwości w temacie stworzenia takiego poradnika.

SnG HU to bezdyskusyjnie moja ulubiona odmiana pokera. Coś tam udało mi się na tych grach zarobić, jednak daleko mi do takich wymiataczy jak Grzechu, justnutsbaby czy masaker. Jako że Grzechu i JN nie zabierają się za bardzo do pisania, a masaker pisze raczej o sprawach mindsetowych i ogólnopokerowych, omijając skutecznie kwestie techniczne (co nawet rozumiem, bo mając takiego skilla jak trzej wymienieni panowie, też ostrożnie bym dozował tę wiedzę - po co im konkurencja na rynku pracy), to postaram się sam stworzyć krótki cykl artykułów, które przybliżą Wam tę fascynującą odmianę pokera. 

Często na forach przewijają się informacje, że HU SnG lepiej zacząć mając już bankroll zbudowany w inny sposób, doświadczenie oraz pewną odporność psychiczną. Nie są one natomiast uznawane za dobrą odmianę do budowy bankrolla od zera i rozpoczynania przygody pokerowej. Ja się nie zgadzam z tym twierdzeniem – moim zdaniem wczesna nauka HU SnG ma kilka podstawowych zalet, które warto wymienić: 

  • potężna ilość rozegranych rąk;
  • szybkie poznanie w zasadzie wszystkich typów oponentów; 
  • doskonała nauka wykorzystania pozycji w pokerze;
  • możliwość częstszego stosowania bardziej zaawansowanych zagrań;
  • mniejsze swingi (jeśli chodzi o wariancję, bo niestety gra HU należy do mocno tiltogennych);
  • stosunkowo agresywny BM, łatwiej piąć się w górę po kolejnych stawkach (choćby poprzez bumhunting z wykorzystaniem sharkscope);
  • człowiek naprawdę dużo się uczy – nie można nie zauważyć nawet na naszym forum, że świetni gracze wywodzący się z HU SnG (GrzechuTG, masaker, deadprez) wymiatają w zasadzie w każdej odmianie pokera (cash, mtt, turnieje live);
  • ciekawa społeczność graczy HU – ja grając na niskich stawkach mam już na Skype czy gg kontakty do paru niezłych graczy; poprzez grę 1-1 łatwiej jest poznać fajnych znajomych (ale też narobić sobie wrogów ).

Jak na razie znalazłem tylko jedną wadę – jest ona natomiast potężna – ogromna tiltogenność headsupów. Długo się zastanawiałem skąd ona się bierze? Zagadkę tę rozwikłaliśmy chyba z Jaśnie Nam Panującym Panem Administratorem Glorym – po prostu HU SnG to jedyna odmiana pokera, w której się najnormalniej w świecie przegrywa. W grach Cash można stracic BI, w MTT i SnG można odpaść, natomiast ordynarnie i niepodzielnie przegrać można tylko HU, dlatego te porażki tak bolą. 

Dla kogo będzie ten cykl artykułów? Na pewno nie dla graczy zaawansowanych. Jest on głównie skierowany do początkujących headsupowców, chociaż pewnie i średnio zaawansowani gracze znajdą coś dla siebie (szczególna prośba dla nich – jeżeli poświęcicie swój czas na czytanie tego tekstu – starajcie się wyłapywać błędy, nieścisłości, niedomówienia itp. – będę starał się na bieżąco poprawiać i aktualizować ten tutorial – dzięki temu powstanie mam nadzieję wartościowy poradnik dla mniej zaawansowanych forumowiczów; na koniec, po ostatnim odcinku cyklu będzie można go opublikować w dziale artykułów). Jeżeli jesteś początkującym graczem i dopiero zaczynasz swoją przygodę z turniejami HU SnG – czas poświęcony na przestudiowanie tego cyklu na pewno nie będzie bezowocny. 

Postanowiłem podzielić cały temat na kilka podrozdziałów - jeżeli będzie zainteresowanie, to będę starał się sukcesywnie publikować kolejne odcinki. 

Po zakończeniu tego cyklu powinieneś mieć podstawową wiedzę w zakresie: 

  • podstawowych zagadnień technicznych w grze HU;
  • rozróżniania podstawowych typów przeciwników;
  • radzenia sobie z każdym typem graczy;
  • podstaw gry preflop, na flopie i na dalszych streetach;
  • gry na niskich, średnich i wysokich blindach;
  • zasad BM;
  • podstawowych zagadnień z psychologii w HU (jak masaker albo GrzechuTGG pomogą, bo sam mam z tym największy problem i jest to mój bezdyskusyjnie największy leak). 

Przejdźmy do części pierwszej artykułów.

Część 1. Podstawowe zagadnienia w HU SnG 

Sytuacji w pokerze są miliony, spotkacie tysiące przeciwników, tysiące różnych pomysłów (często tak głupich, że żadna teoria pokerowa ich nie obejmuje), jednak zawsze jest pewien schemat zagrań, które się powtarzają. Są też pewne kluczowe aspekty strategii, które w zasadzie niezmiennie odgrywają i zawsze odgrywać będą ważną rolę w każdym rozdaniu. Ten artykuł ma za zadanie przybliżyć Wam podstawowe zagadnienia, niezmiernie ważne w turniejach HU – dzięki temu łatwiej będzie Wam zrozumieć sens dalszych części tego artykułu. 

1. Pozycja 

Moim zdaniem w HU SnG przewaga pozycji jest dużo bardziej istotna, niż w pozostałych odmianach pokera. Po pierwsze – jest ona bardzo spolaryzowana – albo ją masz, albo jej nie masz, co powoduje, że jej wpływ na przebieg rozdania jest bardzo widoczny. Po drugie – zakres rąk, jaki grasz w HU SnG powoduje, że o wygranej nie decydują najczęściej karty, tylko umiejętność odpowiedniego manipulowania przeciwnikiem – a przewaga pozycji niezmiennie ułatwia tę manipulację. Na poniższych rozdaniach postaram się pokazać, dlaczego posiadanie buttona tak bardzo zwiększa nasze szanse na wygranie rozdania 

Rozdanie I - Blindy 15/30 

Hero 1500 
Villain (D) 1500 

Preflop 
Dealt to Hero: Atrefl 6trefl

Villainraises to 75, Hero calls 

Flop (150): Ktrefl 6trefl 2trefl

Decyzja na flopie należy do nas. Z jednej strony mamy jakis kontakt z flopem, z drugiej strony nie wiemy nic o ręce przeciwnika. Decydujemy się przeczekać, przeciwnik uderza za 105 żetonów... i zaczyna się dla nas zgadywanka: czy ma Króla, czy może widząc naszą pasywność blefuje z niczym. Mamy teraz 3 decyzje: 

  1. Fold – przy czym często foldujemy lepszą rękę.
  2. Reraise – tylko, że w tej chwili tak naprawdę nie mamy informacji o ręce naszego przeciwnika i sprawdzenie, co ma będzie nas kosztować około 300 żetonów (czyli 1/5 tego co mamy). 
  3. Call - który powoduje, że na Turnie dalej nie wiemy co ma przeciwnik, większość kart poza Asem i drugą 6 jest dla nas potencjalnie groźna, (każda wyższa od 6, każdy kier, każda dwójka).

Jak więc widać, każda sytuacja jest dla nas niezbyt wygodna – powiedzmy, że nie wierzymy w tego króla i robimy call.

Turn (360): Ktrefl 6trefl 2trefl Jtrefl

Przeczekujemy, nie chcąc budować puli z 3 parą, Villain robi raise do 240, my robimy fold poddając rękę. 

 

Rozdanie II – Blindy 15/30 

Hero 1500 
Villain (D) 1500 

Dealt to Hero: Ktrefl Ktrefl

Pre-flop: 
Villainraises to 90, Hero raises to 270, Villain calls 

Flop (540): Atrefl 8trefl 7trefl

Decyzja do nas – mamy bardo dobrze, ale as na flopie jest nam nie na rękę. Sytuacja jak w poprzednim rozdaniu – podejmujemy pierwsi decyzję, nie wiedząc nic o ręce przeciwnika. Co więcej - nasz monster zmienił się w drugą parę. 

Na flopie możemy przeczekać lub przebić. Mamy grubo, przebijamy więc o 320 żetonów. Problem mniejszy, jeśli przeciwnik odpowie allinem – bez mocnych readów robimy instafold i czekamy na lepszy spot. Jeżeli mamy jakieś info o przeciwniku, że lubi blefować na asa, robimy call i modlimy się o to, żebyśmy mieli rację. Załóżmy jednak, że przeciwnik zadeklarował call.

Turn (1180): Atrefl 8trefl 7trefl 4trefl

Decyzja należy do nas. Z drugą parą nie chcemy budować wielkiej puli, zwłaszcza że call na flopie oznaczał, że przeciwnik nie boi się asa na flopie. Przeczekujemy więc, dostając od przeciwnika zagranie allin za pozostałe w jego stacku 910 żetonów. Grzecznie pasujemy rozdanie, a przeciwnik aby nas stiltować odsłania T9.

Teraz wyobraźmy sobie analogiczne rozdanie, tylko z tą różnicą, że guzik dealera znajduje się u nas.

Rozdanie III – Blindy 15/30 

Hero (D) 1500 
Villain 1500 

Preflop 
Dealt to Hero: Atrefl 6trefl

Hero raises to 75, Villaincalls 

Flop (150): Ktrefl 6trefl 2trefl

Villain checks, Hero raises to 105, Villain calls (standardowy c-bet) 

Turn (360): Jtrefl

Villain checks, Hero checks (z trzecią parą dążymy już do taniego showdownu, zwłaszcza że otworzyła się opcja na kolor).

River (360): Atrefl

Villain raises to 190, Hero calls nie chcąc ryzykować przy możliwym kolorze, przy czym nasze A6 pokonuje A2 przeciwnika i pula 750 trafia do nas.


Rozdanie IV – Blindy 15/30 

Hero (D) 1500 
Villain 1500 

Preflop 
Dealt to Hero: Ktrefl Ktrefl

Hero raises to 90, Villaincalls 

Flop (180): Atrefl 8trefl 7trefl

Villain checks, Hero raises to 105, Villain calls

Turn (390): 4trefl

Villainchecks, Hero raises 260, Villain folds 

I pula wpada w nasze ręce. 


Sytuacja w kartach w tych dwóch parach rozdań jest taka sama, a z racji pozycji gra staje się dużo bardziej komfortowa. Oczywiście przykłady te są mocno przerysowane – w życiu nie zawsze jest tak prosto, ale widać na nich dość wyraźnie, jak duży komfort się ma podejmując decyzje jako drugi. 

Pamiętaj – grając bez pozycji jako pierwszy udzielasz informacji o swojej ręce – unikaj więc grania spekulacyjnych układów OOP (Out Of Position – Bez pozycji), ogarnięty przeciwnik bardzo łatwo ogra Cię w takiej sytuacji. 

2. Podstawy matematyki w HU 

Zastanawialem się, czy jest sens poruszać tutaj temat oddsów, outów itp. – uznałem, że nie będę się nad tym rozwodził, bo jest to temat na oddzielne opracowanie. Jest tak dużo artykułow na ten temat, że nie będę się rozpisywał – ale pamiętajcie, że musicie zrozumieć to zagadnienie zanim rozpocznienie przygodę z HU. Bardzo często staniecie przed dylematem call/fold – najczęściej wtedy, kiedy flop wam się podoba, ale brakuje mu tej jednej karty żeby był idealny.

Poniżej zamieściłem dwa przykłady rąk, gdzie wykorzystuje się proste matematyczne obliczenia w celu podjęcia decyzji call/fold/raise.

Rozdanie V – Blindy 15/30 

Hero 1500 
Villain (D) 1500 

Dealt to Hero: 7trefl 8trefl

Villain raise do 60, Hero raises to 150,Villain calls 

Flop (300): Atrefl 6trefl 5trefl

Hero checks, Villain raises to 180 

Prawie na pewno nie jesteśmy tutaj lepsi od przeciwnika, jednak jest 8 kart, które dadzą nam nutsa (9 oraz 4) oraz wszystkie kiery (nie licząc tych 4 które są na stole oraz 9h i 4h – mamy ich 7), czyli razem mamy 15 outsów przeciwko parze, dwóm parom. Przeciwko dwóm wyższym kartom, typu KQ, KJ – mamy jeszcze dodatkowe 6 outsów. Przeciwko wyższemu flushdrawowi odchodzą nam natomiast karty dające kolor. Jednak dla uproszczenia obliczeń załóżmy, że wierzymy klientowi w tego asa - nie ma więc na pewno flushdrawa, bo as kierowy leży na flopie.

Tak więc 15 kart daje nam zwycięski układ. Dla uproszczenia można przyjąć, że każda karta to 4% szans na skompletowanie – czyli jesteśmy w tym rozdaniu wyraźnym liderem przeciwko Ax, przy czym nie ma ręki, która by nas mocno dominowała – albo jesteśmy z przodu, albo mamy coś koło coinflipa. Dominująca nas ręka, czyli mocniejszy draw – raczej tutaj się zrzuci, bo mając tylko draw do koloru ciężko mu będzie sprawdzić allia. W puli jest już 480 żetonów, tak więc jest to pula, którą zadowolimy się bez ryzyka, jeżeli przeciwnik zrobi fold. Tak więc tutaj spokojnie wciskamy all-in – wiedząc, że pomimo tego, że nie mamy madehand, zagranie to będzie matematycznie EV+. 


Rozdanie VI– Blindy 25/50 

Hero (D) 1500 
Villain 1500 

Preflop: 

Dealt to Hero: 7trefl 8trefl

Hero raises to 100, Villain calls 

Flop (200): Atrefl 6trefl 5trefl

Villain checks, Hero raise to 125, Villain reraise allin (1400) 

Decyzja należy do nas, mamy do dołożenia 1275 żetonów, aby walczyć o pulę 1725 – tak więc żeby nam się to opłacało – w 75% przypadków musimy tutaj być do przodu. 

Możliwe warianty u przeciwnika 

  1. Ax – przeciwko takiemu układowi mamy 8 outów – jakies 32% 
  2. Dwie wyższe karty w kierach – mamy 7 outów, przeciwnik ma ich 9 – tutaj nasze szanse są na poziomie 2-% 
  3. Blef – mamy 10 outsów – bo w zasadzie nie bijemy tutaj żadnego blefu, musimy złapać co najmniej parę – powiedzmy że jakies 40% 

Widać wyraźnie, że nie opłaca nam się ten call, ponieważ niezależnie od ręki przeciwnika, mamy max 30-40% szans na wygranie. 

Temat outów, oddsów i impliedoddsów spokojnie wyczerpałby artykuł większy od tego, który teraz piszę, więc zaznaczyłem tylko tutaj o co chodzi – zanim zaczniecie grać na poważnie HU – musicie ten temat zgłębić naprawdę dobrze, traktujcie więc to jedynie jako zasygnalizowanie tematu i zachętę do jego zgłębienia.

3. Efektywny stack 

Jednym z kluczowych zagadnień związanych z podejmowaniem decyzji w pokerze jest wielkość stacków - naszego oraz oponenta, w stosunku do blindów. W turniejach HU SnG zawsze należy pamiętać, że podejmując decyzje bierzemy pod uwagę tylko mniejszy z dwóch stacków. Jeżeli mamy przewagę żetonach 2700-300, to przy blindach 15/30 operujemy stackami w wysokości 10 BB – i w oparciu o takie warunki należy podejmować decyzję. To, że kolejne 2400 żetonów jest w naszym posiadaniu nic nie zmienia – bo w danym rozdaniu i tak nie mamy możliwości z nich skorzystać. Sytuacja w której mamy równe stacki po 1500 żetonów i blindy 75/150 jest taka sama jak gdy mamy 2700 żetonów i blindy wynoszą 15/30. Czyli nawet mając 80% żetonów w turnieju – musimy grać wg zasad gry shortstackiem. 

Czasem można wykorzystać błędy przeciwników, którzy mając bardzo mało żetonów zaczynają na tilcie pushować zbyt dużo rąk, co pozwala nam na bardziej luźne sprawdzenie. Nie może to jednak wynikać z faktu „mam dużo, co mi tam, sprawdzę sobie“, a jedynie z naszej obserwacji, że przeciwnik przestał grać optymalnie! 

4. Cbet/Second Barrel 

Myślę, że tego w zasadzie nie trzeba wyjaśniać, bowiem cbet wszedł już do tak oczywistych zagrań pokerowych, jak podbicie z buttona, więc tylko krótkie wyjaśnienie. 

Mając pozycję na flopie, cbet to wykonanie przebicia niezależnie od tego, czy trafiliśmy flopa, czy kompletnie się z nim rozminęliśmy. Biorąc pod uwagę, że przeciwnik łapie kontakt z flopem jakies 35% razy, przebicie o 50-80% puli i zgarnięcie jej w 65% przypadków czyni to zagranie bardzo opłacalnym. 

Second Barrel wymaga już trochę większego doświadczenia oraz pewnej wiedzy o przeciwniku, bowiem jest to taki cbet, tylko że na turnie. Ryzyko z nim związane jest o tyle duże, że poprzez bet preflop oraz cbet na flopie zbudowaliśmy pulę odpowiednich rozmiarów i wykonanie kolejnego przebicia angażuje nam sporą ilość żetonów. 

Cbet stał się już w zasadzie tak popularny, że niektórzy gracze stosują go domyślnie w 100% przypadków. Zalecałbym jednak pewną ostrożność w tej materii – jeżeli flop jest wyjątkowo niekorzystny, ma dużo opcji na strita/kolor, przeciwnik jest pasywny i wiemy że nie odpuści nam mając jakikolwiek kontakt z flopem, a sami mamy zero opcji na poprawę ręki, czasem lepiej odpuścić cbet i nie oddawać niepotrzebnie żetonów. 

Trochę inna sprawa jest z secondbarrel. Zagranie to wymaga już większej analizy. Musimy się tutaj zastanowić, czy angażowanie sporej już puli przeciwko przeciwnikowi, który pokazał że polubił swoją rękę na flopie, jest sensowne. Przykładem może być poniższa sytuacja.

 

Rozdanie VII -Blidny 15/30 

Hero (D) 1500 
Villain 1500 

Preflop 
Dealt to Hero: Jtrefl Ttrefl

Hero raises to 75,Villain calls 

Flop (150): 9trefl 6trefl 2trefl

Villain checks, Hero raises to 90, Villain calls 

Turn:
a) Atrefl 
b) 5trefl 

Mamy tutaj dwa różne turny, warto zastanowić się kiedy warto stosować secondbarrel. Kiedy na turnie spada As, do tego dający nam draw do koloru, mamy dużą szansę zagrać secondbarrel udając tego asa, a przy tym spora ilość rąk gorszych od nas zostanie spasowana (niskie pary, wyższe broadways). Jeżeli więc gracz nie jest jakimś mega pasywnym donkiem, warto tutaj zaryzykować jeszcze raz w celu przejęcia puli, zwłaszcza że w przypadku niepowodzenia mamy jeszcze szanse na przejęcie puli po skompletowaniu koloru na river.

Trochę inaczej sytuacja wygląda jednak przy kolejnej niskiej karcie na flopie, ponieważ po pierwsze – skoro przeciwnik uznał na flopie, że jego ręka kwalifikuje się do sprawdzenia, turn w postaci piątki raczej nie spowoduje zmiany zdania. Poza tym istnieje ryzyko, że złapał strita do swojego 87 lub 43, my zaś nie mamy opcji na poprawę naszej ręki. Tutaj więc warto przeczekać turn i zrobić check/fold na river. 

Kolejnym ważnym zagadnieniem jest wysokość cbeta – zakłada się, że wynosi on od 50-100% puli – w dalszych artykułach dotyczących gry przeciwko określonym typom przeciwników postaram się wyjaśnić, jak ustalać wysokość tego zagrania. 

5. Leadbet 

Leadbet to zagranie, polegające na podbiciu jako pierwszym bez pozycji. Jest to trudne i kontrowersyjne rozdanie, ponieważ: 

  1. Budujemy pulę bez pozycji. 
  2. Podejmujemy decyzje bez wiedzy o ręce przeciwnika. 
  3. Jeżeli blefujemy, to łatwo będzie nas ograć mając pozycję w dalszych etapach. 
  4. Jeżeli nie blefujemy, tracimy zysk jaki moglibyśmy mieć robiąc check/raise. 

Nie polecam Wam stosowania tego zagrania zbyt często – są jednak sytuacje, w których warto atakować bez pozycji. Jeżeli zauważycie, że Wasz przeciwnik niechętnie cbetuje, a na flopie skompletowaliście układ, który wymaga silnej ochrony (średnia para, top para na niskim boardzie) lub macie układ mocny, ale ilość możliwych drawów powoduje, że chcecie ograniczyć możliwość darmowego dobierania, warto uderzyć jako pierwszy.

W przypadku reraisu przeciwnika decyzja jest w miarę prosta – fold/allin (co dodatkowo niweluje brak pozycji), w przypadku sprawdzenia – jeżeli boimy się drawu, to w razie jego skompletowania gramy check/fold, jeżeli zaś karty które spadają nam nie przeszkadzają, bijemy dalej. Jeżeli mamy średnią rekę – na turnie i riverze podejmujemy decyzję o dalszej grze (możemy starać się o tani showdown mając sensowny showdown value; możemy też starać się zaatakować drugi raz jeżeli spadnie niewygodna dla przeciwwnika karta i możemy valuebetować, jeżeli turn/river poprawi naszą rękę). 

Specyficzną odmianą leadbeta jest tzw. gejbet (lub donkblocking bet) – zdarzają się przeciwnicy, którzy stosują niski leadbet na flopie i w zależności od naszej decyzji albo pasują do reraisu, albo w przypadku call – uderzają mocniej na turnie/riverze, widząc że nie chcemy angażować się w pulę. Ja prawie zawsze traktuję taki donkbet jak zwykły check i gram standardowy cbet, starając się już na flopie wyjaśnić sytuację. 

Ogólnie jeżeli przeciwnik zbyt często Wam leadbetuje, można raczej przyjąć, że jest to słaby gracz. Dobrzy agresywni gracze raczej nie stosują tego zagrania – check/raise wygląda po prostu mocniej i wywiera większą presję na przeciwniku. 

6. Floating 

W sumie zagadnienie to powinno być opisane w dalszej części (a myślę, że można by o tym całkowicie oddzielny artykuł stworzyć), ale postaram się opisać ten rodzaj rozegrania ręki, bez którego trudno jest stawić czoła dobremu, agresywnemu graczowi. 

Jest to blef o wiele bardziej zaawansowany niż cbet czy secondbarrel - w dużym skrócie, floating polega na sprawdzeniu podbicia rywala z intencją przejęcia puli blefem na kolejnych etapach. Dwie najpopularniejsze sytuacje, kiedy stosuje się floating, to: 

a) Nie mając pozycji nad agresywnym graczem, betującym preflop i cbetującym z any2 – wtedy robimy call na flopie, po czym grubo betujemy turn. Często udaje się tak ogrywać graczy grających na automacie, zwłaszcza multitablerów grających głównie pod rb. Automatycznie bowiem betują preflop, automatycznie cbetują, natomiast po agresji naszej na turnie robią automatyczny fold – a na wyższych blindach często dwie tak zabrane pule to połowa stacka. 

b) Mając pozycję nad często leadbetującym graczem. Tutaj spotykam najczęściej dwa typy przeciwników – pierwszy to taki, co donkbetuje flop bez pozycji mając any2, a widząc naszą słabość uderza bez pozycji mocno na turnie – jeżeli zauważymy taki schemat to często reraisem na turnie udaje się przejąć sporą pulę. Drugi typ graczy to tacy, którzy leadbetują flop wysoko, z intencją przejęcia puli, natomiast jeżeli na turn dalej nie mają sensownej ręki, to dążą już do taniego showdownu, co pozwala nam zmusić ich do sfoldowania ręki. 

Przykładowe zagranie typu floating, wyjątkowo moje własne (przeciwnik to agresywny, niezły regularny gracz, ale gra mocno schematycznie).


Rozdanie VIII - Blindy 15/30 

SithJarr1 (D): 1740,00 
ro ro robot (BB): 1260,00 

Dealt to SithJarr1: 5trefl 6trefl

Pre-flop: 
SithJarr1 raises to $60,00, ro ro robot raises to $150,00, SithJarr1 calls $90,00 

Flop: ($330): 7trefl Qtrefl Qtrefl

ro ro robot bets $150,00, SithJarr1 calls $150,00 

Turn: (630): Ktrefl

ro ro robot checks, SithJarr1 bets $400,00, (1 folds) 

Wynik: 
SithJarr1 wins $600,00 

7. Slowplaying 

Slowplaying to zaawansowana taktyka rozgrywania monstera z flopa, polegająca na tym, żeby jak najtaniej pozwolić przeciwnikowi dobrać lepszy układ i zabrać nam cały stack na river. Definicja może nie idealna, ale na początek powinno Wam wystarczyć.

A na poważnie, slowplaying to technika rozgrywania monstera z flopa, mająca na celu nakłonić przeciwnika do dobrowolnego wrzucania żetonów do puli w wyniku nieudanego blefu, przecenienia wartości własnego układu lub dobrania niższego mocnego na turnie lub riverze.

Natomiast przestrzegam wszystkich przed nadużywaniem tego typu zagrań. Zanim wciśniecie call/check zamast bet/raise, upewnijcie się, że: 

  1. Wasza ręka jest naprawdę mocna i w miarę niewidoczna (nie warto moim zdaniem rozgrywać tą techniką koloru, bo jest to zbyt czytelne; często można też naciąć się na czwartą kartę w kolorze na river, co przy braku wysokiej karty psuje nam zabawę; ponadto kolor w tym momencie jest tak oczywisty, że raczej nic nie wyciągniemy od rywala). 
  2. Istnieje małe ryzyko, że przeciwnik złapie lepszą rękę na turnie/riverze. Sloplayowanie strita/dwóch par/seta na stole z drawem do koloru nie jest dobrym pomysłem, bo trzecia karta do koloru dewaluuje naszego monstera i stwarza problemy przy dużym przebiciu (które może zarówno oznaczać agresywne rozegranie drawa przez przeciwnika, jak i atak z niczym na naszą pasywność). 
  3. Nie spadnie karta, która spowoduje, że oponent mniej chętnie wrzuci żetony do puli (np. mając dwie pary – chętnie wrzuci stack przeciwko naszemu setowi na flopie, nawet widząc draw do koloru; mając te same dwie pary, przy trzech kartach w kolorze na boardzie, może być już mniej chętny do dokładania się do puli).

Moim zdaniem najlepszą ręką do slowplayowania jest set/full – są to potężne, najmniej widoczne układy, które stosunkowo trudne są do pokonania – tylko w przypadku seta należy uważać na możliwe drawy na stole. 

Poniżej dwa przykłady pokazujące kiedy warto zastosować slowplay oraz kiedy potwierdzamy bardzo popularne w środowisku pokerzystów twierdzenie – slowplay, you pay.


Rozdanie IX - Blidny 15/30, przeciwnik to dobry, agresywny gracz 

Hero 900 
Villain (D) 2100 

Preflop 
Hero: Ktrefl 2trefl

Villainraises to 90, Hero calls 

Flop (180): Ktrefl 2trefl Ttrefl

Hero checks, Villain checks 

Turn (500): Ttrefl

Hero checks, Villain checks 

River (500): Atrefl

Hero bets 220,Villain reraise allin i jesteśmy w czarnej dupie, nasz monster z flopa teraz trzęsie portkami przed kolorem, stritem oraz każdym asem.

Dobry slowplaying pokazuje rozdanie nr X.


Rozdanie X - Blidny 15/30, przeciwnik to słaby looseaggrodonk 

Hero (D) 1300 
Villain 1700 

Preflop 
Dealt to Hero: Jtrefl Jtrefl 

Hero raise 90, Villain calls 

Flop (180): Jtrefl Qtrefl 3trefl

Villain bets 130, Hero calls 

Turn (440): Atrefl

Villain bets 200, Hero calls 

River (840): 6trefl

Villain bets 400, Hero reraise allin, Villain calls, odsłaniając A6. 

Oczywiście podane tutaj przykłady są bardzo proste. Z reguły podczas gry nie ma takich prostych decyzji, ale chodzi właśnie o to, żeby w przypadku stosowania slowplay nie skomplikować sobie zbytnio sytuacji poprzez swoją pasywność. 

Osobiście slowplaying stosuję bardzo rzadko i w zasadzie jedynie przeciwko określonym typom przeciwników. 

W następnych odcinkach postaram się opisać przeciwników których możecie spotkać przy stolikach HU SnG pod względem ich stylu gry oraz udzielić kilku wskazówek jak sobie z poszczególnymi oponentami radzic.

SithJarr

Autor jest aktywnym uzytkownikiem forum Pokerkings. Odwiedź jego bloga.
Masz pytania, komentarze, opinie? Kliknij tu i podyskutuj o artykule na forum.