MENU
Szczegółowe zasady pokera
Słownik pokerowy
Gra na pieniądze, a gra w turniejach
Gra w internecie
Freerolle
Poker w TV
Szybcy i wściekli
Strategie MTT
Poker może być przyjemny
Rozwój myśli pokerowej
Betowanie bez pozycji
Perspektywa
Pokerowe Ego
Heads Up, SnG, dla opornych, część 4
Niedowład
Strategia w turniejach z bounty i knockout
Rozgrywanie turniejów typu Double or Nothing
Unibet Open Malta, 10-13 Marzec 2011, dzień 2
HESOP Ostrava 29.04 - 01.05 2011, dzień 2
Relacja LIVE z GSOP Seville
GSOP Manchester, dzień 4 i podsumowanie
Wywiad z iJustGamble
Redbet Poker Open Ostrawa 13-16 marzec 2014
Redbet Masters Ostrawa 13-16 marzec 2014
Redbet Hunter Ostrawa 2014 Final Day
Analiza sesji z programem PokerStove
Sharkscope wierszem
Pokerowe myśli - część 1
Pokerowe myśli - część 10.
Pokerowe myśli - część 11.
Relacja LIVE z GSOP Seville
Na żywo relacjonuje dla Was Glory!
Przed turniejem
GSOP Live przenosi się właśnie do Sewilli w południowej Hiszpanii.
Casino Aljarafe będzie nie tylko gospodarzem GSOP Live Grand Final, ale także trzech zaplanowanych wydarzeń Side Event, czyli gra odbywać się będzie nonstop.
Poniżej prezentujemy wstepny grafik:
12 kwietnia 2011
Gracze przybyciu do hotelu Alcora
21.00 - GSOP Live Welcome Party w barze Las Terazas w kasynie
22.00 - € 100 +10 Rebuy Main Event Super Satellite
13 kwietnia 2011
14.00 - Turniej Główny Dzień 1
14 kwietnia 2011
14.00 - Turniej Główny Dzień 2
17.00 - Side Event 1 € 100 +10
15 kwietnia 2011
14.00 - Turniej Główny Dzień 3
17.00 - Side Event 2 € 200 +20
16 kwietnia 2011
14.00 - Main Event Final Day
17.00 - Side Event 3 € 50 +5 Rebuy
Gsop 15:35
Gra rozpoczęta. Turniej wystartował punktualnie, o 14.00, Gra 184 graczy. Na starcie 20.000 żetonów, blindy 1h i dziś zostanie rozegrane 8 poziomów - czyli bardzo przyjemna struktura.
Z góry uprzededzam, iż ja jednocześnie gram :), więc relacja wielce szczegółowa nie będzie. Oprócz mnie gra tylko jeden polak - DPDP więc o jego wynikach równieź będę na bierząco informował. Na razie obaj mamy początkowy stack i niewiele akcji. Trzymajcie kciuki!
Gsop 21:20
Z góry przepraszam wszystkich którzy siedzieli tu z zapartym tchem odświeżając co chwila stronę i licząc na aktualne informacje - niestety, dziś jestem głównie graczem, więc updatey mogą pojawiać się tylko gdy mam przerwę.
Generalnie nie idzie nam zbyt dobrze. Zarówno DP jak i ja wybiliśmy się nieznacznie ponad początkowy, ale później polecieliśmy w dół. Aktualnie ja mam 16k, DP 15k, przy blindach 200/400 (ante 50) i średnim 25k. Nie jest więc źle choć szału nie ma.
Jeśli chodzi o mnie to generalnie wszystko idzie mi nie tak. Przez pierwsze 3h widziałem z 30% flopów grając z pozycją. Co miłe - na wielu z nich się zachaczyłem, mając kilka openendów. Co mniej miłe - żadnego nieskompletowałem. Jedynie co mnie ratowało to rivery dające mi 3 czy 4 parę i pozwalające się więc zatrzymać i czekać. A przeciwnicy pokazywali asy, króle, sety - skąd oni te karty biorą?
Na domiar złego po raz kolenjny przegrałem Q Q
. Otworzyłem z UTG+1 za 2.5bb i dostałem call wyłącznie od murka na SB. Flop wydawał się ok - K
9
:9t. Przeciwnik przeczekał, ja otworzyłem 1/2 pot i dostałem mini rise. Sprawdziłem. Turn J
i przeciwnik otworzył za nieco poniżej 1/2 pot. Oczywiście zrzuciłem.
Z kolejnej rzeczy z której nie jestem szczęśliwy to z rozbicia mojego stolika po 3h. Nie był on wprawdzie prosty, ale przeniesienie się na zupełnie nieznany nigdy nie pomaga. Szczególnie, że siedzę na 10 koło dealera co przy tutejszych stołach oznacza, że wogóle nie widzę (!) graczy na pozycji 1 i 2 bo zasłania mi ich dealer. Kiepsko.
Jeden akapit należy się samemu turniejowi. Rewelacyjna struktura, świetna organizacja. Jeśli do tego dodamy kapitalną hiszpańską pogodę to razem daje nam najlepszy turniej w jakim miałem przyjemność brać udział. Oby jeszcze tylko karty współpracowały...
GSOP 23:26
I niestety, zabrakło szczęśćia. A raczej - za dużo pecha. Mega agresywny big stack otworzył po raz kolejny z UTG za 1400 (250/500), bardzo rozsądny gracz z MP zagrał all-in 13k, a ja na BB znalazłem A K
. Analiza była prosta - UTG otwiera z czymkolwiek, MP zdaje sobie z tego sprawę więc gra all-in z niekoniecznie silną ręką. Moje AK powinno być zdecydowanie lepsze więc all-in. I miałem racje, MP pokazał A
T
, jednak co z tego skoro spadła T :(. Pula 30k powędrowała do przeciwnika, a mi zostało zaledwie 7k.
I nie udało mi się z nich odbić. Zagrałem push z D z 4 4
. SB znalazł króle. I tu historia się kończy. Na pocieszenie zostaje mi hiszpańskie słońce i 3 dni słodkiego lenistwa. Zawsze coś :).
GSOP 23:36
Z rzeczy pozytywnych - wciąż walczy DP. Ma 23k (średni 35) więc nie jest źle - przy jego skillu gra wciąż otwarta. Bo skoro o skillu DP mowa to trzeba wspomnieć o jego wczorajszym sukcesie - wygrał wejściówkę do dzisiejszego main event. I nie było by w tym wiele wczególnego gdyby nie fakt, iż po pierwsze on wejściówkę już miał więc grał ją tylko po to by ją cashować, oraz iż zaczął grać po godzinie (rebuy 3 lav) gdy wróciliśmy z imprezy otwarcia!
Do końca dnia pierwszego zostało niecałe 8 minut więc dziś niewiele się już zmieni. Zostało 115 graczy, jutro start od 14:00
GSOP, dzień 2, 14:00
Gra ruszyła. 113 graczy zasiadło przy stołach. W tym nasz jeden reprezentant - DP. Trzymajcie za niego kciuki!
Przy okazji warto wspomnieć, iż został zapowiedziany już drugi sezon GSOP LIVE. I to jest po prostu mistrzostwo świata, które mi osobiście zaparło dech w piersiach...
Pierwszy przystanek GSOP LIVE sezonu 2 odbędzie się bowiem w .... Manchesterze! I to nie byle gdzie, ale na stadionie Manchester United! Jeśli do tego dodamy, iż w turnieju wezmą udział niektórzy zawodnicy Czerwonych Diabłów, to nie trudno zgadnąć, iż bez względu na okoliczności ja tam będę! I pewnie nie tylko ja, biorąc pod uwagę jak wielu fanów United jest wśród pokerzystów!
I to jeszcze nie koniec szaleństwa związanego z GSOP sezon 2. Finał zostanie rozegrany na Dominikanie! Tak więc znów gracze będą mieć dylemat - słonko i basen czy też stół i żetony. Ciężko jest być pokerzystą :).
GSOP dzień 2, 19:00
Szybki update z placu boju. Najważniejsza wiadomość jest taka, iż DP wciąż zacięcie walczy i idzie mu bardzo dobrze - ma 70k więc srędni stack.
Za chwile rozpocznie się przerwa obiadowa. W grze pozostało 46 graczy. Miejsca płatne zaczynają się od 27.
Trwa tez dzisiejszy side event 100+10 eur. Zagrało, 79 osób. Reprezentanów polski brak, DP gra przecież main event, a ja wybrałem rozkoszowanie się hiszpańskim słoncem. Jutro kolejny side event, co ciekawe - aż dwudniowy. 5000 żetonów na start, blindy prawie godzinne, wpisowe 200+20 eur. Może się skuszę :).
GSOP dzień 2, 21:00
Niestety nie mam dobrych wieści. Damian odpadł tuż przed przerwą obiadową.
Otworzył na blindach 1k/2k 4400 z MP z 9 7
i dostał jeden call od dużego stacku na cut off. Flop spadł zachęcający 8
7
6
. DP otworzył 7500, dostał rise 17.000 na który agresywnie odpowiedział all-in 62.000. Przeciwnik bez zastanowienia zagrał call i pokazał top seta 8
8
. Niestety, pomimo 8 outów ani turn ani river nie przyniosły naszemu rodakowi pomocy.
I na tym pozostaj mi zakończyć relację z GSOP live. Mam nadzieje, że na kolejnych pójdzie nam lepiej.